Napadają
te wszystkie nieprzychylności
to całe powinno się
surowa krytyka
karcące spojrzenia
bez cienia wyrozumiałości
robisz źle, nie tak, niewłaściwie
i dlatego sama sobie jesteś winna
szczególnie w niedzielę kiedy świat z uśmiechem odpoczywa
a ja między jednym nocnym dyżurem a drugim
szczególnie gdy skostniałe od zimna stopy i podgryzający pies
rzuca się na rowerzystę
wyrzuty autopretensji
odrzuty niezadowolenia
nieprzychylny mi świat w którym ciągle niewybaczalnie błądzę
a pierdol się
chcę mieć wyjebane
i fundować sobie przyjemności
wbrew całemu temu powinnam w głowie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz