51. by żyć teraźniejszym szczęściem

Podążać za ścieżkami leśnymi. Biec, i dać się wieść wydeptanym dróżkom. Przed siebie, w znane-nieznane.


Uczę się żyć tu i teraz. Wciąż nowe perspektywy i pełniejsze sposoby życia teraźniejszością.
Nie oceniać, osądzać, zatapiać się w porównywania, planowania, przypuszczenia. Czerpać z życia, to co właśnie - w tym momencie trwa. Czuć zapach czasu. Żyć pełnią życia - czyli świadomie przeżywać teraźniejszość. Widzieć te niezliczone dary wokół. Dostrzegać, doceniać, być wdzięczną. Przenikać, zagłębiać się w trwaniu przemijającą chwilą.


Wielkie białe pierzaste kulki wirują, kołują. Przepięknie pruszy śnieg.

Jak to orzekliśmy - taka zmienność pogody uczy dostosowywania się do tego, jak jest. Niezależnie od nas. A jest dobrze.




Przypomniałam sobie, jak to dobrze czytać książki. 
Wchodzić w historie, dać się porwać opowieści. Dać się oderwać.


No i poszła w ruch przypadkowa nieznana książka z półki. "Dom nad łąkami" Zofii Nałkowskiej.

Proste życie w pięknej polskiej wsi.
Smutne te historie. Godzenie się z losem. Bezradność wobez życia, które toczy się tylko jednym możliwym torem.
Docenienie więc wszystkiego, co mogę.
Pochwała pracy, prostoty. Żyć można przecież - tak po prostu. 
Jak powiedziała już na początku Millerowa z przenośnego domku z desek: "- Mąż pójdzie do roboty, syn poleci do kolei, ja wyjdę, popatrzę i wesoło mnie!"

Można być szczęśliwym - zawsze, w każdym położeniu i w każdych warunkach. Bo szczęście wychodzi z wnętrza.


"Myślę, że tylko kochając, widzimy człowieka takim, jakim jest naprawdę, w pięknie jego najwyższych możliwości. Że zaślepienie jest najlepszym widzeniem". Nałkowska


"Mnie się wydaje, że człowiek rodzi się każdy możliwy. Właśnie tak muszę to powiedzieć: każdy możliwy. Wszystko z nim może być – najbardziej odmienne, najbardziej mu zaprzeczające, najdalsze."


"Poznawanie życia nie nauczyło mnie nic, nie doprowadziło do żadnej syntezy. Im więcej się o nim wie, tym trudniej sformułować uogólnienie. W życiu wszystko wzajemnie sobie przeczy. Nauka jest bardziej konsekwentna." z: "Kobiety"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obraz i rytm muzyki mówią innym językiem / Jakub Julian Ziółkowski

 Nie chcę archiwizować. Chcę tworzyć. Potrzebuję sztuki jak ożywczego głębokiego oddechu. Karmię się kontaktem ze sztuką, nasycam. Twórczoś...