[czeski film] "Něco z Alenky" - "Coś z Alicji", Jan Švankmajer, 1988

widziane 26.11.2014 
w ramach krakowskiego "Czeskiego snu"
 
 To nie ten odjechany surrealizm co w innych filmach Švankmajera... Co nie znaczy, że film nie jest dziwny ;). No ale: świat Krainy Czarów przecież jest światem nielogicznym i cudacznym. 
 
 
Bezkres zaoranych pól, suche liście, trociny, trociny, trociny... Tak, tak, tak!
 
 
 Pełen popis sztuki animacji. Sztuczna szczęka w skarpecie-gąsiennicy: cudowna.
Z pewnością to bardzo oryginalna i trafiona interpretacja Alicji w przedziwnej Krainie Czarów.
Švankmajer krytykował ponoć Disneya za zbyt proste, mało pobudzające wyobraźnię filmy. Swoją interpretacją książki Carrolla Švankmajer pogłębił to, co Disney spłycił, aż po samo jądro Ziemi. ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obraz i rytm muzyki mówią innym językiem / Jakub Julian Ziółkowski

 Nie chcę archiwizować. Chcę tworzyć. Potrzebuję sztuki jak ożywczego głębokiego oddechu. Karmię się kontaktem ze sztuką, nasycam. Twórczoś...