2 stycznia 2014
Mała banda gołębi rozsiedziana* na bilbordzie równo wzbiła się do lotu, równo zakołowała pokazując swoje oddolne upierzenie, równo zawróciła, część odleciała w dal, reszta zasiadła ponownie.
Poranek mroźny, szybki wjazd rowerem w przemieniony-oszroniony świat. Słoneczne przebłyski rozweselały znane z codzienności miejsca.
___________________________________
* celowy neologizm ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz