15. Mgła się rozsiadła

Od rana, od otwarcia starych, ciężkich drzwi: mgła niepodzielnie króluje. Dzień się wydłużył, bo już jasno o tej stałej porze i byłam dziś świadkiem gaśnięcia latarni ulicznych. 


I w cichym lesie, i na pustych łąkach, i w ulubionych bladych trawach - mgła usadowiła się wygodnie.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obraz i rytm muzyki mówią innym językiem / Jakub Julian Ziółkowski

 Nie chcę archiwizować. Chcę tworzyć. Potrzebuję sztuki jak ożywczego głębokiego oddechu. Karmię się kontaktem ze sztuką, nasycam. Twórczoś...