4 stycznia 2014
Świeże, pachnące ziemią. W tym czasie w bezczasie - szarym zawieszeniu między późną jesienią a wczesną wiosną. Ożywcze, pobudzające powietrze.
A nocą jakby z łańcucha urwany wiatr. Porywisty i gwałtowny, gotowy na wszystko.
Nie chcę archiwizować. Chcę tworzyć. Potrzebuję sztuki jak ożywczego głębokiego oddechu. Karmię się kontaktem ze sztuką, nasycam. Twórczoś...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz